Dziewczyna wychowała się bez rodziny. Znaleziono ją jako niemowlę przy drzwiach domu dziecka w małym miasteczku.
Pomimo chłodnej atmosfery zawsze z wdzięcznością wspominała swoją jedyną dobrą wychowawczynię, która stała się dla niej najbliższą osobą. 😨😱
Kiedy dziewczyna skończyła osiemnaście lat, wychowawczyni pomogła jej znaleźć mieszkanie i rozpocząć samodzielne życie.
Po miesiącach niepowodzeń w końcu dostała pracę jako kelnerka w restauracji.
Kierownik restauracji — surowy i zarozumiały mężczyzna — traktował personel jak prawdziwy despotyczny szef: zabierał napiwki, upokarzał pracowników i odbierał premie za najmniejsze błędy.
Jednym z stałych gości restauracji był urzędnik znany ze swojej szorstkości, kaprysów i egoistycznego zachowania. Traktował kelnerki jak służbę.
Pewnego dnia urzędnik znów przyszedł do restauracji. Kierownik nakazał właśnie dziewczynie obsłużyć go. Urzędnik zachowywał się bezczelnie, rzucał niestosowne komentarze i celowo często wzywał ją do swojego stolika. 😢😢
Ale dziewczyna zachowała spokój i pozostała profesjonalna.
I nagle wszystko się zmieniło: powiedziała mu coś, co po prostu go zszokowało.
Ciąg dalszy w pierwszym komentarzu. 👇👇
Rodgerson zrobił się siny i upadł na podłogę, trzymając się za gardło. Leon zamarł w miejscu, a klienci popadli w panikę.
Tylko Liana nie straciła zimnej krwi: rozpięła kołnierz koszuli mężczyzny, ułożyła go na boku i zadzwoniła po karetkę.
Jej zdecydowanie w kilka sekund uratowało życie mężczyzny — potwierdzili to ratownicy medyczni.
Jednak zamiast wdzięczności, Leon przestraszony oskarżył ją, że rzekomo sprowokowała sytuację, i zwolnił ją.
Kilka dni później Liana otrzymała telefon od mężczyzny przedstawiającego się jako Thomas. Okazał się on kierownikiem nowej restauracji i zaoferował Lianie pracę.
Okazało się, że ktoś nagrał moment ratowania na wideo, które rozprzestrzeniło się w internecie.
— Potrzebujemy takich ludzi jak ty — powiedział.
Liana poradziła, by zaprosić także Alexa. Wkrótce oboje rozpoczęli nowy etap w swoim życiu.
Tam byli doceniani, szanowani, a z czasem ich przyjaźń przerodziła się w coś więcej.
— Nie znaleźliśmy tylko pracy — uśmiechał się Alex — znaleźliśmy siebie nawzajem.









