Kilka lat temu ta kobieta ważyła ponad 317 kilogramów 😲. Jej nadwaga sprawiała, że nie mogła nawet wyjść na spacer z dziećmi, nie mówiąc już o opiece nad nimi 😢.
Dziś to przeszłość – obecnie waży tylko 113 kg 😍. Jej przemiana robi ogromne wrażenie.
Szczegóły jej historii znajdziesz pod zdjęciem 👇👇
Przyczyną otyłości nie była lenistwo ani zwykłe łakomstwo. Maria przeżyła głęboki wstrząs emocjonalny – w wieku 16 lat straciła mamę, która zmarła nagle na jej rękach z powodu zawału serca.
Z bólem próbowała radzić sobie jedzeniem. Każdy posiłek był dla niej ucieczką od samotności i lęku, sposobem na ukojenie wewnętrznego cierpienia.
Z czasem jedzenie przerodziło się w nałóg, a waga rosła w zastraszającym tempie. Nawet proste czynności – wejście po schodach czy zakupy – stawały się torturą. Maria izolowała się od ludzi i traciła kontakt z bliskimi.
Pewnego dnia spojrzała w oczy swojej najmłodszej córce i zobaczyła w nich strach. To był moment przełomowy. Zrozumiała, że musi się zmienić – dla siebie i dla swoich dzieci.
Zaczęła od drastycznej diety – zaledwie 800 kalorii dziennie. Zrezygnowała z napojów gazowanych, chipsów, czekolady i smażonych kiełbasek. W ich miejsce wprowadziła świeże warzywa, gotowanego kurczaka i czystą wodę.
Każdy dzień był walką, ale nie była sama. Jej mąż wspierał ją bez przerwy, a dzieci dodawały jej sił.
Po zrzuceniu 95 kilogramów dzięki diecie i ćwiczeniom z trenerem personalnym, Maria zdecydowała się na operację zmniejszenia żołądka. Ten krok odmienił wszystko – pozbyła się kolejnych 100 kilogramów, a wraz z nimi – dawnego życia.
Dziś Maria waży 113 kg. Częściej się uśmiecha, chodzi z dziećmi do parku i czuje, że znów żyje.
Nie chowa się już za jedzeniem. Jest silną, piękną kobietą, kochającą żoną i mamą, która pokonała samotność, ból i własne słabości.