Przez ponad dziesięć lat pewien mężczyzna zbierał około 8000 szklanych butelek aby zbudować dom swoich marzeń։

Ciekawe Wiadomości

 Znajdował je w najróżniejszych miejscach – w restauracjach, na chodnikach, obok śmietników, a nawet na miejskich wysypiskach 😲. Latem w jego szklanym domu panuje przyjemny chłód, a zimą – ku zaskoczeniu – jest ciepło 😱. Zdjęcia tego wyjątkowego domu z balkonem można zobaczyć w linku w komentarzach 👇👇.

Przez ponad dziesięć lat pewien mężczyzna zbierał około 8000 szklanych butelek aby zbudować dom swoich marzeń։

Władimir od zawsze marzył, by stworzyć coś naprawdę niezwykłego – dom, który będzie nie tylko przytulny, ale też zaskakujący i niepowtarzalny.

Realizacja tego marzenia wymagała ogromnej cierpliwości oraz precyzyjnej pracy. Poświęcił temu projektowi całe dziesięć lat – dziś efekt budzi podziw każdego, kto go zobaczy.

Przez ponad dziesięć lat pewien mężczyzna zbierał około 8000 szklanych butelek aby zbudować dom swoich marzeń։

Głównym materiałem budowlanym były butelki po szampanie – w sumie około 8000 sztuk! Ich zbieranie stało się dla niego prawdziwą misją.

Władimir gromadził je w różnych miejscach: w lokalach gastronomicznych, przy ulicach, w pobliżu koszy na śmieci, a także na dzikich wysypiskach.

Przez ponad dziesięć lat pewien mężczyzna zbierał około 8000 szklanych butelek aby zbudować dom swoich marzeń։

Zwracał szczególną uwagę na jakość szkła i chętnie wybierał butelki od lokalnych producentów, które wyróżniały się grubością i trwałością.

Po latach ciężkiej pracy na jego działce stanął niesamowity dom – z przestronnym balkonem i starannie zaprojektowaną dobudówką.

Mimo że szkło wydaje się kruchym materiałem, cała konstrukcja okazała się bardzo solidna. Władimir zapewnia, że ściany z butelek wytrzymują nawet silne uderzenia i gwałtowne zmiany temperatur.

Przez ponad dziesięć lat pewien mężczyzna zbierał około 8000 szklanych butelek aby zbudować dom swoich marzeń։

Najbardziej zaskakujące jest jednak to, co dzieje się wewnątrz. Latem panuje tam przyjemny chłód – niczym w piwniczce, a zimą, wbrew pozorom, wnętrze pozostaje ciepłe i komfortowe.

Nawet bez ogrzewania rośliny stojące na parapetach nie przemarzają, a powietrze wewnątrz zawsze jest świeże. Możliwe, że nietypowa budowa ścian tworzy naturalny efekt regulacji temperatury.

Dziś Władimir z radością spędza czas w swoim „szklanym pałacu”, ciesząc się ciszą, wygodą i pełnymi podziwu spojrzeniami odwiedzających.

Zagłosuj na artykuł
Podziel się ze znajomymi: