Zbiórka funduszy pomogła temu psu odzyskać zdolność poruszania się 🐶🤗
Kenny, doberman, który był sparaliżowany, zdołał ponownie stanąć na nogi, a nawet zacząć biegać.🥰🥰 Po wypadku stracił całkowitą sprawność ruchową. Pracownik schroniska przypadkowo upuścił metalową bramę na szyję Kenniego.🙏🙏 Weterynarze zalecili wtedy uśpienie psa, sądząc, że nigdy nie będzie już chodził.
Kontynuację zobacz w pierwszym komentarzu.👇👇
Po tym zdarzeniu sparaliżowany doberman został umieszczony w specjalistycznym ośrodku ratunkowym w Los Angeles.
Założyciel tego schroniska był zdezorientowany i rozważał oddanie Kenniego Leslie McMahon, założycielce ośrodka fizjoterapii dla psów.
Leslie opowiedziała, że Kenny został natychmiast przebadany przez neurologa, ale z powodu braku 8000 dolarów na rezonans magnetyczny i operację, rozpoczęto rehabilitację, aby ocenić jego reakcje.
Dodała, że sztywność bardzo utrudniała ruchy Kenniego. Mimo to ona i jej zespół się nie poddali i kontynuowali terapię.
Weterynarz wyjaśnił metody stosowane, aby pomóc psu: terapia w basenie, masaże, laseroterapia, akupunktura oraz wspomaganie chodzenia.
Pewnego dnia zauważyli jednak, że Kenny nie może już oddawać moczu, co zagrażało jego życiu.
Annie Hart, założycielka organizacji ochrony zwierząt, poznała jego historię i postanowiła ją udostępnić w internecie.
Dzięki tej akcji udało się zebrać 6000 dolarów w ciągu zaledwie 24 godzin, co pozwoliło Kenniemu na wykonanie rezonansu i przeprowadzenie operacji.